- Dlaczego my?
- Cechy
Statystyka strony internetowej
Zachowanie użytkownika
- Cennik
Zgodność z RODO dla stron internetowych to poważna sprawa. Ustawa o ochronie danych wywarła wstrząs sejsmiczny na firmy na całym świecie, które są obecnie zmuszone do zwiększenia bezpieczeństwa informacji cyfrowych przechowywanych na temat obywateli i mieszkańców UE. Bez wątpienia odczułeś te wstrząsy lub słyszałeś o ogromnych karach nakładanych na firmy za niewłaściwe wykorzystanie danych osobowych i zastanawiasz się, co oznacza zgodność z RODO dla Twojej osobistej strony internetowej lub bloga.
Ostatecznie, jeśli prowadzisz osobistą stronę internetową w wolnym czasie i nie zarabiasz na niej żadnych pieniędzy, nie masz się czym martwić. Poza tym istnieją jednak problemy, które mogą oznaczać, że Twoja witryna jest objęta zakresem RODO.
Rozłóżmy to.
RODO istnieje w celu ochrony danych osobowych osób mieszkających na terenie Unii Europejskiej. W związku z tym, jeśli nie przetwarzasz danych osobowych, nie warto się nad tym zastanawiać. Jednak w ramach RODO dane osobowe to znacznie szersza kategoria, niż mogłoby się wydawać. Zawiera wszelkie informacje, które można wykorzystać do zidentyfikowania kogoś – coś, co zostało bardziej szczegółowo wyjaśnione w innym z naszych blogów. W praktyce oznacza to, że może być konieczne rozważenie zgodności z RODO, jeśli Twoja osobista strona internetowa zawiera sekcję komentarzy lub opcję subskrypcji biuletynu.
Dotyczy to również każdej strony internetowej, która umożliwia użytkownikom rejestrację, wprowadzanie swoich danych osobowych lub żądanie powiadomień za pośrednictwem poczty elektronicznej, na przykład.
Strony internetowe nie muszą być wyłącznie biznesowe, a wiele osób tworzy strony internetowe, aby móc odkrywać pasje, dzielić się uczuciami lub po prostu rozmawiać o tym, co dzieje się w ich życiu prywatnym. Te rzeczy są czasami nazywane „osobistymi witrynami internetowymi”, ale są również znane jako blogi i pamiętniki online – to wszystko to samo. Ale jeśli chodzi o RODO, ważne jest, aby nie mylić ich z mediami społecznościowymi, takimi jak Facebook i Twitter, lub witrynami blogowymi, takimi jak Mediumi Substack. Jeśli korzystasz z tych witryn, nie musisz martwić się o przepisy dotyczące prywatności, ponieważ RODO uważa je za „administratora danych”. Oznacza to, że to oni są odpowiedzialni za wszelkie zamieszczone tam dane osobowe – nie Ty.
Jednak nadal zakłada się, że wszelkie dane osobowe, które przetwarzasz za pośrednictwem tych platform, są wykonywane wyłącznie w celach osobistych.
Zostało to uwzględnione w motywie 18, który stanowi: „Niniejsze rozporządzenie nie ma zastosowania do przetwarzania danych osobowych przez osobę fizyczną w ramach działalności czysto osobistej lub domowej, a zatem bez związku z działalnością zawodową lub handlową. Czynności osobiste lub domowe mogą obejmować korespondencję i przechowywanie adresów lub sieci społecznościowe i aktywność online podejmowaną w kontekście takich czynności. Niniejsze rozporządzenie ma jednak zastosowanie do administratorów lub podmiotów przetwarzających, które zapewniają środki do przetwarzania danych osobowych w celu wykonywania takich czynności osobistych lub domowych”. Ta część RODO – inaczej zwana zwolnieniem „do celów krajowych” – oznacza, że jeśli Twoja witryna zbiera dane osobowe (w tym adresy IP), to jest zwolniona z RODO, jeśli prowadzisz ją w celach osobistych. Jeśli jednak na przykład sprzedajesz towary, RODO zaklasyfikuje Cię jako firmę i musisz uporządkować swoje dane.
Niestety zgodność z RODO nie ogranicza się tylko do dużych firm. Dotyczy to każdej firmy, która zbiera informacje o obywatelach UE, niezależnie od tego, czy to tylko Twoja babcia sprzedaje swoją samodziałową dzianinę. Jednak – co jest rzadkością w dobie internetu – nie musisz się martwić o RODO, jeśli nie używasz swojej witryny do zarabiania pieniędzy.
Tak więc, jeśli nie jest skonfigurowany do przyjmowania zamówień, nie ma formularza kontaktowego ani nie zbiera żadnych danych osobowych, to hura, jesteś wolny od wszechwidzącego oka RODO.
Analityka witryny — taka jak Google Analytics, Spring Metrics i nasza własna analiza użytkowników — to oprogramowanie, które monitoruje sposób interakcji odwiedzających z witryną. Są to zabawne narzędzia do integracji z osobistymi witrynami internetowymi, ponieważ informują Cię, ile osób czyta to, co publikujesz. Wszyscy lubimy od czasu do czasu pogłaskać nasze ego. Jeśli jednak korzystasz z tego oprogramowania, musisz upewnić się, że nie zbiera ono danych za kulisami – jeśli tak, będziesz musiał majstrować przy ustawieniach.
Jeśli oboje zarabiacie na swojej osobistej stronie internetowej i przechowujecie dane osobowe osób mieszkających w UE, to wybraliście zły rok na cyfryzację! Jeśli tak, musisz sprawdzić wytyczne dotyczące zgodności z RODOi podjąć kroki w celu zapewnienia, że nie naruszysz egzekwowania ochrony danych i związanych z tym grzywien.
Nasz podręcznik RODO dla marketerów to świetne miejsce na rozpoczęcie, a nasza strona internetowa zawiera mnóstwo informacji na temat zgodności z RODO dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą – odwiedź nasz portal i dowiedz się więcej.
Zapisz się na nasz Newsletter, aby regularnie otrzymywać samorodki. I nie martw się, nie powiemy o sprzedaży.